Stanisław Herman Lem to jeden z najwybitniejszych pisarzy gatunku hard science fiction, futurolog i myśliciel. Pisał po polsku. Jego książki przetłumaczono na ponad 40 języków. Należy do grona najwybitniejszych Polaków.
Lwowianin
Urodził się 12 września 1921 r. we Lwowie, mieście, które przed wybuchem II wojny światowej leżało w granicach Polski. Był jedynym dzieckiem Sabiny i Samuela Lehmów. Dopiero w czasie studiów, gdy do Lwowa wkroczyli Niemcy, dowiedział się o żydowskich korzeniach.
Beztroskie dzieciństwo
Dzieciństwo Lem spędził w beztroskiej atmosferze, jego rodzice byli ludźmi zamożnymi. Mógł eksperymentować i konstruować wynalazki. Nie ograniczano jego zamiłowań i zainteresowań. Dzieciństwo i okres dojrzewania opisał w autobiograficznej, najbardziej osobistej książce Wysoki Zamek.
Dziecko, którym byłem, interesuje mnie i zarazem niepokoi. Zapewne, nie mordowałem nikogo, oprócz lalek i gramofonów, niemniej należy wziąć pod uwagę, że byłem słaby fizycznie i obawiałem się represji ze strony dorosłych. Ojciec nie bił mnie nigdy, matka czasem kuksała, to wszystko, ale było wszak wiele innych, mniej bezpośrednich środków i sposobów, od reprymendy słownej po obostrzenia leguminowe. Gdyby czteroletnie dzieci dorównywały wszakże siłą rodzicom, świat nasz wyglądałby inaczej.
(S. Lem, Wysoki Zamek)
Nauka
Ukończył Gimnazjum im. Karola Szajnochy we Lwowie. We wrześniu 1939 r. zdał maturę. Gdyby nie wybuch wojny i zajęcie Lwowa przez sowieckich żołnierzy prawdopodobnie studiowałby na politechnice, o czym marzył. Nie przyjęto go ze względu na zamożność i wykształcenie rodziny. Dzięki protekcji ojca – znanego laryngologa – w 1940 r. rozpoczął studia na wydziale lekarskim Instytutu Medycznego. Gdy skończył pierwszy rok studiów, do Lwowa wkroczyły wojska niemieckie, które 1 września 1939 r. zaatakowały zachodnią i północną Polskę, dając początek II wojnie światowej. Studia kontynuował po wojnie w Krakowie.
Napór historii
„Właściwie dopiero nazistowskiemu ustawodawstwu zawdzięczam świadomość, że w moich żyłach płynie żydowska krew. Udało nam się jednak uniknąć uwięzienia w getcie – dzięki fałszywym dokumentom zdołałem przetrwać ten czas wraz z rodzicami”.
Wtedy, co zaznaczył w autobiografii, docenił rolę i znaczenie przypadku. W niepewnym i pełnym zagrożeń świecie o życiu i śmierci miał decydować np. wybór ulicy, którą się idzie do pracy.
W 1944 r. wojska radzieckie znów zajęły Lwów. Napięcie rosło, rzeczywistość dla Stanisława i jego rodziców stawała się coraz bardziej skomplikowana. „Rodzice moi, a zwłaszcza ojciec, tak mocno wierzyli w aliantów, którzy uratują dla Polski Lwów, że siedzieliśmy tam o wiele za długo. Wyjechaliśmy dopiero, gdy nam powiedziano: albo jedziecie do Polski, albo bierzecie sowieckie paszporty” – wspominał. Wyjechali, straciwszy dorobek życia, tylko z niezbędnymi rzeczami. Do ukochanego Lwowa już nigdy nie wrócił.
W 1946 r. rodzina Lehmów zamieszkała w Krakowie, w skromnym mieszkaniu. Samuel Lehm, mimo podeszłego wieku i choroby serca, podjął pracę w szpitalu. A Stanisław zapisał się na medycynę na Uniwersytecie Jagiellońskim. Nie złożył jednak ostatnich egzaminów i nie został lekarzem.
Człowiek z Marsa, Szpital Przemienienia
Zaczął pisać do różnych tytułów, starając się zarabiać. W 1946 r. na łamach czasopisma „Nowy Świat Przygód” ukazało się jego pierwsze dzieło literackie z gatunku fantastyki naukowej – Człowiek z Marsa. Sam Lem nie był z tego utworu zadowolony.
Pierwsze wybitne dzieło – Szpital Przemienienia – powstało w 1948 r. Są tu refleksje nad naturą człowieka, na którą wpłynęło doświadczenie wojny.
Władzę w Polsce sprawował wówczas – zgodnie z ustaleniami prezydenta USA, premiera Wielkiej Brytanii i przywódcy Związku Radzieckiego – zależny od Moskwy rząd komunistyczny.
Książka Lema została uznana za niebezpieczną dla ideologii komunistycznej i jej druk wstrzymano.
Powitania i rozstania
W latach 50. XX w. Lem poznał Barbarę Leśniak, studentkę medycyny. Pobrali się w kościele świętych Piotra i Pawła w Krakowie w lutym 1954 r. W tym samym roku zmarł ojciec Stanisława. Także wtedy zrodziła się niezwykle ważna przyjaźń z Janem Józefem Szczepańskim, pisarzem i reporterem.
Sława i rozpoznawalność
W 1961 r. ukazała się powieść Astronauci, a kilka lat później kolejna – Obłok Magellana. Obu utworów Lem nie lubił, ale paradoksalnie – one dały mu sławę i rozpoznawalność.
Ciągłe poszukiwanie i odkrywanie
Znajomość z doktorem Mieczysławem Choynowskim zaowocowała rozpoczęciem współpracy z „Życiem Nauki”. Lem znalazł zatrudnienie w Konwersatorium Naukoznawczym. Dzięki temu zyskał dostęp do najnowszej światowej literatury i mógł zacząć uczyć się języka angielskiego.
W tamtym czasie Polacy nie mogli swobodnie podróżować po świecie. Ba, nawet po Europie. W rzeczywistości bez Internetu dostęp do książek zza oceanu był czymś rzadkim, a nawet niezwykłym.
Lem był skoncentrowany na ciągłym poszukiwaniu i odkrywaniu. Uczył się także jako człowiek dorosły.
Dorobek pisarski
Najbardziej owocny okres rozpoczął się w 1959 r. Ukazały się wtedy powieści Eden i Śledztwo oraz opowiadania Inwazja z Aldebarana. Dwa lata później Lem opublikował kolejne książki, które uznano za arcydzieła: Pamiętnik znaleziony w wannie, Solaris oraz Powrót z gwiazd. W 1964 r. do rąk czytelników trafiły Bajki robotów, Niezwyciężony i Summa technologiae. W 1965 r. ukazały się Cyberiada oraz Polowanie, a rok później autobiograficzny Wysoki Zamek. W 1968 r. ukazał się Głos Pana – wybitne, jedno z najbardziej wytrawnych dzieł Lema. Nie wolno też zapominać o Kongresie futurologicznym z 1971 r.
W 1987 r. ukazała się ostatnia powieść Lema Fiasko, traktująca pesymistycznie o pionierskim locie człowieka na jedną z gwiazd.
Odbiór dzieła
Książki Lema były różnie interpretowane i odczytywane. Niektórzy krytycy banalizowali jego twórczość. Równocześnie powieściami zaczytywali się uczeni, rosyjscy astronauci i zwykli czytelnicy poszukujący treści głębokich, a nawet metafizycznych. Wiele jego dzieł doczekało się realizacji filmowych.
Analiza kultury
W latach 90. XX w. Lem koncentrował się na analizie kultury, a także na opracowywaniu prognoz futurologicznych.
Irytuje mnie zło i głupota. Zło wynika z głupoty, a głupota się żywi złem. Telewizja jest pełna przemocy i uzwykla zadawanie zła. Dzięki technologii spotęgowała się anonimowość zbrodni. Internet ułatwia czynienie bliźniemu, co mu niemiłe. Niedawno czytałem o młodym człowieku, który z hotelowego pokoiku usiłował, nieomal skutecznie, opanować główny komputer lotniskowca amerykańskiego. Gdybym to napisał trzydzieści lat temu, wszyscy by powiedzieli, że zwariowałem. Dziś taki paradoks mieści się w granicach możliwości. Cała historia ludzkości to jedno mgnienie sekundy na geologicznym zegarze. Żyjemy w tempie nieprawdopodobnego przyspieszenia. Jesteśmy w sytuacji człowieka, który wyskoczył z dachu pięćdziesięciopiętrowego wieżowca i w tej chwili znajduje się na wysokości trzydziestego piętra. Ktoś się wychyla i pyta: „Jak tam?”, a spadający mówi: „Na razie wszystko w porządku”. Nie zdajemy sobie sprawy, jak ogromna prędkość nami zawładnęła. Mając coraz silniejsze technologie, coraz słabiej kontrolujemy kierunek, w jakim one zmierzają.
(Tako rzecze Lem. Ze Stanisławem Lemem rozmawia Stanisław Bereś)
Jaki był
Był osobą towarzyską, pogodną, gościnną. Lubił żarty, choć niekoniecznie z siebie. Źle znosił krytykę twórczości. Potrafił wpadać w irytację, ale też zaskakiwał otwartością. W ostatnich latach życia rzadko wychodził z domu, choć napływały liczne zaproszenia. Mimo poważnych problemów z krążeniem nie stracił pasji do poznawania ani ciekawości wobec świata. Miał słabość do słodyczy, zwłaszcza do chałwy.
Przyjaźnił się z Janem Józefem Szczepańskim, ojcem chrzestnym syna Tomasza, oraz Władysławem Bartoszewskim. Prowadził korespondencję z pisarzem i dramaturgiem Sławomirem Mrożkiem, wygłosił wykład w krakowskiej kurii na zaproszenie kardynała Karola Wojtyły, późniejszego papieża Jana Pawła II, z którym znał się osobiście.
Maszyna do pisania
Wszystkie utwory napisał na maszynie do pisania. Nigdy nie nauczył się obsługi komputera. Pracę rozpoczynał codziennie o 4 nad ranem. Wiele czasu poświęcał na korespondencję, otrzymywał ją z całego świata. Najwięcej tekstów napisał podczas pobytu w Domu Literatów „Asturia” w Zakopanem. Był alergikiem, dlatego wiele czasu spędzał w górach.
Ponad 40 i 30 000 000
Liczba języków, na które przetłumaczono jego książki przekroczyła czterdzieści, a łączny nakład jego książek zdecydowanie przekroczył trzydzieści milionów. Najbardziej znaną książką Lema jest Solaris. Stworzył w niej najbardziej oryginalną wizję Obcego w całej historii literatury science-fiction.
Stanisław Lem zmarł 27 marca 2006 r. w szpitalu w Krakowie.
Od czego zacząć lekturę Lema? Subiektywne listy lektur
Lista 1.
- Solaris
- Bajki robotów
- Pamiętnik znaleziony w wannie
- Opowieści o Pilocie Pirxie
- Głos Pana
Lista 2.
- Bajki robotów
- Solaris
- Summa technologiae
- Głos Pana
- Kongres futurologiczny
Twoja lista: …